No tak, co by bez szwedzkiego żelaza zrobili w Damaszku albo w Toledo, nie mówiąc już o tej prowincjonalnej Polsce, miasto Sumy, dzisiejsza Ukraina; https://www.youtube.com/watch?v=pfo30EDYCEw Miłego oglądania.

Dzeiekuje za tekst. Wydaje mnie sie , ze ten filmil juz ktos kiedys zalinkowal(Chyba przy okazji husarii) Wart przypomnienia.

"mogłaby sfinansować naukę może dwóch uczniów,"

O to to to! I nie tylko.

Nalezaloby im pomoc tez od strony fiskusa.

Na naszych oczach gina zawody -moj znajomy stolarz -"naprawa stylowych mebli" nie ma nastepcow. (bo w gruncie rzeczy jest to nieoplacalne jesli uczciwie i zgodnie ze sztuka . To samo tradycyjni kowale

W latach 90. znalam kilku swietnych odlewnikow i zlotnikow Zmarli -nie ma .

to samo snycerze, WLasnie zmarl w Poznaniu ostatni podobno perukarz. Byl w zawodzie 50lat -jesli nie wiecej _Pracowal dla opery i teatrow .Nie mial nastepcow.

"Zrodzeni do szabli" - Pan Zbigniew Juszkiewicz w tym filmie gra kowala oraz zabiera głos jako ekspert. 

Film jest z pozycji koniecznych do oglądnięcia. 

Co do płatnerzy w Polsce jest paru mistrzów jak Krzysztof Panas z Łańcuta  i wspomniany Pan Zbiniewa Juszkiewicz z Piły ale i rośnie kolejne pokolenie. Tu tylko nadmienię że ceny szabli Pana Zbigniewa czasami są bliskie orygniałów z epoki.  

Ci co potrzebują i mają środki nabędą szable i bez sklepu w sieci. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to trzeba temat zgłębić.

Zresztą jest rynek bo już nasze ludwikówki czyli wz. 35 podrabiają starannie w Chinach. 

Kolejny ciekawy wątek tego tematu to zbieżność  tradycji japońskich i polskich a ostatnion nawet kucie mieczy w Polsce dla Japńczyków  bo w Japoni ilość mieczy jest urzędowo regulowana.  Ale ta teamtyka jak miecze japońskie i damscen skuwany  jest szeroko omawiana więc nie ma  o czym pisać. 

Wracając do filmu - jest on godny obejrzenia choć trochę przypomina formą element fabularny trening ucznia w filmach sztuk walki.  Ale to jest archetyp szkoły wojownika - nauczyciel, ćwiczenia, broń i konfrontacja.

Co do samego odtwarzania szkoły polskiej krzyżowej - to jestem po wrażeniem próby odtworzenia techniki na podstawie broni i jej waloru [kształt, forma pracy, ergonomia] na podsawie elementu fizjologi ludzkiej - możliwość cięcia zastawy, dynamiki ruchu w tym siły i prędkości oraz danych archiwalnych - traktaty, zapiski.  I bardzo ciekawa koncepcja  o stworzeni systemu walki - bo nie mamy przekazu ludzkiego [nie ma szkół i tradycji rodowych] a techniki walki nie są już o znaczeaniu militarnym.  

Identyczny a nawet większy problem jest próbą ustalnie pokroju typów koni wykorzystywanych w przeszłości - i stąd szereg rozpraw o koniu husarskim.

Temat "szabla polska" jest bardzo wdzięczny - gdy przymimy sobie film mistrza szabli sportowej Zabłockiego i obecne pokazy walki to skok jakościowy jest ogromny. Zatem polecam choreografie i układy walk z flimu Zrodzeni do Szabli bo jest to inna rzecz niż szermierka filmowa którą zawyczaj mamy przed oczami.

No tak wz.34

Jeżeli kogoś ludwikówki intersują to tak w jednym miejscu  portal do broni jest szereg artykułów

https://dobroni.pl/artykul/szabla-wz1934--ludwikowka/565654

https://dobroni.pl/artykul/znak-towarowy-shl-spolki/563473

https://dobroni.pl/artykul/odbior-wojskowy-szabel/563444

https://dobroni.pl/artykul/geneza-szabli-wz-34/563492

Jak kogoś kowalstwo interesuje to; jest taki producent noży z  krainy U https://www.youtube.com/user/shurap77, robi te noże ze wszystkiego co człowiekowi może do głowy przyjść.

Ja tez mam -nawet 2 swietnych (terminy bardzo dlugie) ....ale jego syn juz sie nie chce w to "bawic"

Polska Husaria przedstawiona jako wpierw silna i piękna - jako ta, w której nie gaśnie opór przeciwko Moskalom:

Polska dzisiejsza (chyba, bo mają za dobrą jakość) organizacja pomagała:

Ale to nie jest film " Made in Polska ". To jest film amerykański (program telewizyjny History i producent sprzętu Atomos). I to nie tylko dlatego, że pol Husaria została przedstawiona nie jako Ci z jednoznacznie szlachetnymi motywacjami, w prawie po ich stronie, tylko jako wilki (nie mają zaplecza, finansowania, Kościoła). Wilki sprawne i piękne, gotowe przylać Moskalowi.

Przypomnę niesłychaną "intuicję" Pana Maciejewskiego, który proponuje na wrażeniowym fulwypasie będącego już w polskim zasięgu, bez prawie udziału środowiska filmowego z RPx, zrobić film służący Królestwu Polskiemu - o pol malarzach pejzażystach. Dlaczego - bo jest możliwość sprzedaży szerokiej po świecie poprzez nieblokujące zbytnio kanały dystrybucyjne(powod blokady- jasne określenie mocy Kościoła), ale poprzez szczeliny jakie dzisiejsza ideolo ma - szlachetny i wrażliwy artysta, który kocha zwierzątka i drzewa, którego skrzywdzenie będzie odczytane jednoznacznie jako niszczenie dobra, który zaatakowany przez wichrzycieli przypierdoli nie jeden raz i w drużynie jemu podobnych - szlachetny artysta jako personifikacja Polski. Trudno dziś zniszczyć taki przekaz i trudniej jest jednocześnie walić w polaków jako tych złych. Ale jak za ich symbol da się sprawne wilki, to kto pożałuje wilka jak przegra, albo będzie zapraszał do wycinania ich.

Niedawno (2018) powstał amerykański film (ale już normalny fabularny - nie niżej-kosztowy fabularyzowany dokument, bo u nas nawet to(z taką jakością jest jak na pustyni woda) "Król wyjęty spod prawa", w którym Wiliam Wales jak zginął wywołał powszechny bunt, Szkoci w tej wersji opowiadali się za nim, wyjmowali od razu noże i sprawnie nimi szlachtowali angielskich żołnierzy, robili to tak zapalczywie, że szkocki nóż wymierzony w pachwinę Anglika nawet zahaczył o konia mocno i wyraźnie go raniąc śmiertelnie Zwierzęcie. Nie muszę chyba dodawać jak pięknie to wzniesie morale u szkotów, jak bardziej będą opowiadali się przeciwko Anglii i jak potem przegrywając, nie będą opłakiwane te wilki.

Robi się ciekawe filmy o wspaniałych, wrażliwych artystach Polakach, ale tego Polaka, który jest głupi, nieżyciowy, nic nierozumiejący pośród biorących w pełni życie Anglików, powali filigranowa dłoń Kobiety:

https://www.youtube.com/watch?v=petKvkHfPJo

Albo którego Kobieta musi bronić - ale śmiesznie zrobiona sekwencja :) :

https://www.youtube.com/watch?v=OcNjc5lfvpM

To znaczy ten film "Król wyjęty spod prawa" o dzielnych wilkach, Szkotach sprawnie wykańczający Anglików jest amerykańsko-angielski, czy raczej o wiele bardziej angielsko, niż amerykański (nie licząc dystrybucji).