-

Zbigniew

Opowieści z burty – wieczór panieński/kawalerski

Statki pasażerskie leniwie orzą Wisłę w Krakowie, gdzie stały poziom piętrzenia wody przez stopnie wodne na części górnego odcinka tej rzeki stworzył dogodne warunki do prowadzenia żeglugi śródlądowej.

Rejsy statkiem są poręczną formą wypoczynku również dla rodziców z dziećmi, które po piętnastu minutach nudzą się niemiłosiernie. Temat dzieci na statku jest tematem wdzięcznym, ale zajmę się nim później. Zawsze śmieszy mnie to jak przed przybiciem do brzegu ludzie zamiast siedzieć sobie spokojnie na statku, zaczynają tłoczyć się przy wyjściu z niego. Może ktoś nadaje niesłyszalny dla załogi komunikat – „ratuj się kto może” … taki sam komunikat pewnie jest nadawany w kościele po błogosławieństwie na zakończenie mszy świętej … wtedy to wierni wręcz szturmują wyjście.

Od kilku lat modne stały się wieczory panieńskie i kawalerskie, które organizowane są w różnych miejscach w tym również „na wodzie”.

Trzy takie imprezy nie wiem dlaczego utkwiły mi w pamięci.

Wynajęły sobie łódkę na godzinę/półtorej, naniosły trochę zagrychy; ciasto i przysłowiowego litra. Patrzyłem z pewnym rozbawieniem na to jak cztery młode kobiety próbują nieudolnie naśladować chłopów. Sprawa potoczyła się bardzo przewidywalnie, troszkę pośpiewały, dziobnęły ciasto i lufa, lufa sporadycznie zagryzana. Po zakończeniu rejsu Zbyś wyniósł na brzeg imprezowiczki, które po ochłonięciu na bulwarowej ławce udały się (potoczyły) prawdopodobnie na odpoczynek.

Następny wieczór panieński był jak podejrzewam przygotowany wg poradnika perfekcyjnej pani domu lub coś podobnego. Organizatorki przystroiły łódź, niestety zawiodłem je – nie byłem śpiewającym Włochem, tu już nie dało się wprowadzić poprawek i korekt. Był tort, pytania z kartek i taki plastik emocjonalny jaki prezentowany jest przez tego chudego i blondynę z reklamy Plusa, że aż łza mi się w oku zakręciła na wspomnienie tych wcześniejszych szczerych dziewuch. Nawet tort był niezjadliwy.

Wieczór kawalerski taki na dwie godziny zorganizowany był już na statku, gdzie pływam jako sternik-motorzysta. Przyszedł dj ze swoim sprzętem i wniesione zostały napoje, których ilość na 16 osób zaskoczyła mnie.

Przyszli na pomost po czym wtoczyli się na statek i zaczęła się bachanalia. Miałem wrażenie, że ci ludzie zostali wrzuceniu do jakiejś beczki z głośną muzyką i alkoholem, trzeba było na nich uważać, by jakiś gamoń nie wypadł za burtę. Po godzinie zabraliśmy z pomostu dwie artystki. Towarzystwo przeniosło się na dolny pokład dziobowy, który w całej swej okazałości widoczny jest zza koła sterowego.

Panie po uraczeniu się łykiem gorzały wpłynęły na salon w bardzo skąpym ubraniu, wyginały śmiało ciało zwłaszcza przed królem Julianem tj. głównym kawalerem tego rejsu. Po ściągnięciu biustonoszy poszło dalej do dołu … zaraz mi tu ktoś powie - mogłeś nie patrzeć!, dobra mogłem, ale byłem za sterem i musiałem patrzeć do przodu, a zamkniętymi oczami pływać się nie da.

Po głównym występie tancerki polatały jeszcze trochę bez majtek, po czym oszołomione towarzystwo poszło dalej pić z królem Julianem naciągającym na siebie ściągnięte przy wszystkich przez te panie gacie.

Po przybiciu do brzegu cała czereda poszła w miasto, a artystki szybko na następny występ.

Statek prędko został ogarnięty, nawet obyło się bez strat. Pomogłem głównej organizatorce (taka troszkę kuso ubrana długonoga dziewczyna) wynieść pozostałą wódę i różne drobiazgi, po czym zwróciłem się do niej.

 - Mam do Pani prośbę, czy mogła by Pani przekazać coś swoim koleżankom?

 - Oczywiście – zatrzepotała przy tym długimi rzęsami.

Wyciągnąłem zza koszuli czerwony szkaplerz i rzekłem patrząc jej wielkie oczy.

 - Proszę przekazać koleżankom, że będę się modlił za nie.

Stało się coś nieoczekiwanego, zauważyłem jak między mną, a tą młodą kobietą powstała jakaś szyba. Nagle stałem się dla niej niewidzialny, wręcz odskoczyła ode mnie jak oparzona …

Poszedłem spać troszkę poruszony, lecz nadal trudno jest mi sobie wyobrazić, jak po takim wieczorze kawalerskim można swobodnie stanąć przed ołtarzem.



tagi: żegluga 

Zbigniew
21 lipca 2021 08:40
14     1547    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Alberyk @Zbigniew
21 lipca 2021 09:32

Ach to naśladownictwo! Dajemy się degradować i okradać z godności, podczas gdy przecież można się zabawić godnie i z humorem. 

Przy okazji - dobrze się pływa na śródlądziu? To tak sezonowo, czy zimą też jest się gdzieś zaczepić? Pytam z perspektywy morza. 

Pozdrawiam serdecznie 

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @Alberyk 21 lipca 2021 09:32
21 lipca 2021 09:37

Nie wiem co odpowiedzieć, bo to jest inne pływanie. W Polsce raczej w zimie się za bardzo nie popływa, ale na zachodzie wszystko chodzi jeśli nie zamarznie woda w kanałach. Podsumowując - jest gdzie się zaczepić.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Zbigniew
21 lipca 2021 09:50

A ja już niczemu się nie dziwię. Sporo osób zwyczajnie jest opetanych przez demony, są na usługach diabła. To co zrobiłeś to był tzw. test sprawdzający.  Wstret do wszystkiego co jest święte. Normalnie dziękuję się za wszelkiego rodzaju pozytywne  odruchy,slowa itp. itd. A tu spotklales sie z negatywną reakcją. 

zaloguj się by móc komentować

klon @Zbigniew
21 lipca 2021 09:57

>>>Proszę przekazać koleżankom, że będę się modlił za nie.

Stało się coś nieoczekiwanego, zauważyłem jak między mną, a tą młodą kobietą powstała jakaś szyba. Nagle stałem się dla niej niewidzialny.. <<<

Takie "napomnienie" Boli. Dlatego, KK ma być zniknięty, aby nie było nikogo kto wskarze zagubienie. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Zbigniew
21 lipca 2021 10:02

Coz...

...  kiedy  wychodzilam  zamaz  w  Polsce  jeszcze  taka  "instytucja"  jak  "wieczor  panienski/kawalerski"  nie  istniala...  szczesliwie  nie  istniala  !!!

Dzis,  kiedy  slucham  czasami  wynurzen  po  takim  "wieczorze"  to  robi  mi  sie  naprawde  niedobrze,...  ludzie  sami  sie  degraduja  i  jeszcze  czuja  sie  z  tym  dobrze  i  dowartosciowani...

...  straszne  to  jest.  

zaloguj się by móc komentować


Brzoza @Zbigniew
21 lipca 2021 12:58

>Po ściągnięciu biustonoszy poszło dalej do dołu … zaraz mi tu ktoś powie - mogłeś nie patrzeć!, dobra mogłem, ale byłem za sterem i musiałem patrzeć do przodu,

:-)

zaloguj się by móc komentować

chlor @Paris 21 lipca 2021 10:02
21 lipca 2021 21:03

E, chyba nie. Ostatni raz byłem na wieczorze kawalerskim jakieś 30 lat temu, więc za komuny one były kultywowane. Chyba już przed wojną istniała taka tradycja. Może kiedyś przebiegały normalniej. Spożywanie alkoholu w męskim gronie i gadanie bez sensu, potem problem z dotarciem do domu, nic więcej. Może teraz jest inaczej.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @chlor 21 lipca 2021 21:03
21 lipca 2021 21:50

Byc  moze,  ze  byly,...

...  ale  ograniczalo  sie  to  raczej  do  jakichs  popijaw  w  gronie  damskim  lub  meskim.  Nigdy  nie  slyszalam,  zeby  to  przybieralo  takie  "eskalacje"  jak  dzisiaj,  ze  az  szczeka  opada  "z  wrazen"...

...  a  moze  to  ja  bylam  jakas  taka  "malo  postepowa  i  zapyziala",  bo  fakt,  ze  "nowoczesnosc"  staralam  sie  omijac  szerokim  lukiem,  tak  mi  zostalo  do  dzis  i  dobrze  mi  z  tym.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Zbigniew
21 lipca 2021 23:52

To nie jest wina diabła, że kobiety się rozbierają za pieniądze tylko wina kobiet - nikt ich tam nie zmusza do tej świetnie płatnej nieuczciwej pracy. 

Żeby chociaż podatki płaciły...

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @ThePazzo 21 lipca 2021 23:52
22 lipca 2021 08:17

Zapraszam Pana do uczestnictwa w modlitwach o uwolnienie, tylko tyle.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @ThePazzo 21 lipca 2021 23:52
22 lipca 2021 08:17

Skąd Pan wie, że na pewno większość tych Kobiet na Świecie nie jest jakoś zmuszana? Te biedne duchowo i najczęściej materialnie Kobiety mają płacić więcej podatków?? Jest Pan jak pies ogrodnika, do tego niekonsekwentny - nie jest Pan w żadnej sekcie, nie licząc ateistycznej, Kościole, to skąd znienacka słowo "nieuczciwa".

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @Zbigniew
22 lipca 2021 08:24

Ta niewidzialna szyba nie musi oznaczać, że młoda Babeczka jest do szpiku niewierząca. Po prostu takie postawienie sprawy psuje całkiem intetes, a zajmowanie się uszczuplaniem konta przez "duchawowość jakąś", można chyba zostawić na puźniej.

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @Brzoza 22 lipca 2021 08:24
22 lipca 2021 08:44

"Psuje całkiem interes" - ludzie są zainfekowani przez Mamona. Dlatego tak ważne jest wewnętrzne wyciszenie, wtedy to mozna zobaczyć co do nas się podkrada, a z drugiej strony mamy Kogo prosić o pomoc i tą pomoc otrzymujemy.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować