Krakowski oddział gazowni i jej akolici zainspirował mnie swoją akcją zwalczania „antysemityzmu”…

Przy klasztorze sióstr Norbertanek na Zwierzyńcu w Krakowie w Poniedziałek Wielkanocny odbywa się tradycyjny ludowy „odpust na Emaus”, gdzie z tej okazji na straganach można zaopatrzyć się w niezbędne w domu luksusowe „dobra odpustowe”, przeważnie produkowane w ludowych Chinach.

Jednym z oferowanych produktów jest „wizerunek Żyda z pieniążkiem”, którego podobno posiadanie w domu zapewnia wpływy finansowe, a przez niektórych traktowany jest jak amulet przynoszący szczęście. Osobiście nienawidzę amuletów, a tą sprawę brałem w kategoriach ludowego żartu, do czasu kiedy gazownia rozpętała kampanię, że „sprzedaż Żyda z pieniążkiem” jest zachowaniem antysemickim. Czy kupno też?, tego nie określili.

Owocem tych działań jest cyt. „[…]REGULAMIN Odpustu Emaus 2023 zwany dalej: „Regulaminem”

1. Informacje ogólne.

1.1 Organizatorem Odpustu Emaus 2023 jest Krakowskie Forum Kultury, będące miejską instytucją kultury wpisaną do rejestru instytucji kultury pod nr 4, z siedzibą w Krakowie (31-027) przy ul. Mikołajskiej 2, NIP: 675-00-07-185, tel. 12 422 08 14, e-mail: [email protected], które działa w imieniu Gminy Miejskiej Kraków, zwane dalej: „Organizatorem”. [itd.]

5.9 Zabrania się prezentowania i handlowania towarami naruszającymi dobre obyczaje, obrażającymi uczucia religijne, rasowe, oraz utrwalającymi negatywne stereotypy – narodowościowe, religijne i światopoglądowe (w tym figurkami Żydów z pieniążkiem lub innym atrybutem związanym z bogactwem i finansami oraz zabawkami – atrapami broni). Towary nie mogą być nośnikiem treści powszechnie uznawanych za wulgarne i obraźliwe, zawierających nagość, pornografię, obscenicznych, obrażających uczucia innych osób, w tym również uczucia religijne, przedstawiających przemoc albo materiały o tematyce rasistowskiej. Złamanie zakazu będzie skutkowało natychmiastowym usunięciem takich towarów oraz wykluczeniem Wystawcy z udziału w przyszłorocznej edycji Odpustu Emaus. […]”.

W zeszłym sezonie przytrafiło mi się kilka rejsów z ortodoksyjnymi Żydami, pomyślałem, że muszę sobie z nimi trzasną fotkę, ale jak tu do nich podejść? Zostawiłem sprawę swojemu biegowi.

Parę dni temu jakoś przebiłem się przez korki i wsiadłem za sterem przygotowanego już statku, pasażerowie zajęli miejsca dla nich wygodne. Rejs jak rejs, nic specjalnego, ale na pokładzie za moimi plecami ktoś sobie chodził po statku, czyli nudził się. Kiedy wszedł do przechodniej sterówki i jak zobaczyłem „co on jest” byłem wniebowzięty. Gestem zaproponowałem mu sterowanie, ucieszył się bardzo (w końcu dla niego było coś rozrywkowego), a ja przebiegle i szybko wręczyłem jego żonie mój telefon, by zrobiła nam zdjęcie.

W efekcie mam swoje wymyślone zdjęcie „Żyda z pieniędzmi w kieszeni” (oni jak kupują po przeprowadzonych negocjacjach cenowych bilet na rejs, to z kieszeni wyciągają dwa pliki pieniędzy; jeden w złotówkowy, a drugi walutowy).

Uciechę miałem wielką, mówię do koleżanki:

 - na Emausie, to ludzie sobie kupowali obrazek Żyda z pieniążkiem, a ja mam zdjęcie z Żydem z pieniędzmi w kieszeni. Ha! zobaczymy czy to działa.

Następny rejs dobiegł końca, a wychodzący Niemcy dali koleżance 20 złotych „napiwku”… śmialiśmy się, że działa.

W sobotę uczyłem ją sterować, wpadł do sterówki podekscytowany pasażer:

 - Ja cię, ale ster, dam wam 20 złotych i pozwólcie posterować i zrobić zdjęcie!?

 - Jak mówisz pan, dasz pan dwie dychy i masz pan – korzystając z okazji szybko odrzekłem.

Posterował, porobił zdjęcia z rodziną i wyszedł po rejsie zadowolony ze statku. Najśmieszniejsze jest to, że w ramach urozmaicenia sobie rejsu pozwalam pasażerom (no dobra pasażerkom) posterować za darmo…

---

tagi: żegluga 

	Zbigniew
	3 kwietnia 2023 10:39

16     1248    13 zaloguj sie by polubić