-

Zbigniew

Co to komuna z ludźmi robi… na przykładzie flisaków pienińskich.

Ostatnio przez przypadek znalazłem film dokumentalny o flisakach pienińskich, chyba z przełomu lat 60-tych i 70-tych XX wieku.

https://cyfrowa.tvp.pl/video/morza-i-rzeki,republiki-flisackiej-dzien-powszedni,59500849

Morza i rzeki - Republiki Flisackiej dzień powszedni

Reportaż o problemach flisactwa pienińskiego. Przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Flisaków opowiadają o kryzysie, jaki panuje w związku z wykonywaniem przez nich tej trudnej i odpowiedzialnej profesji. Z powodu licznych zaniedbań organizacyjnych, finansowych i inwestycyjnych, zawodowi flisaka grozi, ich zdaniem, wymarcie. Flisacy pienińscy są postrzegani przez znawców tematu jako ostatni Mohikanie na kontynencie. Jako ostatni przedstawiciele tego zawodu posługują się łodziami dłubanymi oraz stosują unikalną w skali światowej metodę łączenia pięciu łodzi dla zapewnienia większej pływalności. Prezentacja procesu powstawania łodzi flisackiej tzw. dłubanki.

Film pokazuje degradację tego zawodu.

Historyczne informacje o flisakach pienińskich można znaleźć tu:

https://www.etnozagroda.pl/gorale-pieninscy/flisactwo

O tym jak po 1989 roku odrodziło się flisactwo (turystyczne) na Dunajcu świadczy ich strona internetowa.

https://flisacy.pl/

Na marginesie dodam, że w godzinach funkcjonowania flisackiego spływu z zapory w Niedzicy jeśli jest taka potrzeba zrzucane jest więcej wody. Tak sprawę załatwiło sobie Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich na Dunajcu.

Jak się linki nie otworzą, to można sobie je wygooglać.

 



tagi: flisactwo 

Zbigniew
30 stycznia 2025 13:47
10     952    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Zbigniew @Zbigniew
30 stycznia 2025 14:35

Reportaż jest wstrząsający. Powiatowy Ośrodek Sportu Turystyki i Wypoczynku w Nowym Targu robił co mógł, by pogrzebać flis na Dunajcu w tamtych latach. Na szczęście flisacy się dogadali i działają do dziś bardzo prężnie. Zrobili to co od lat głosi nasz Gospodarz - ludzie się zorganizowali i nie ma wśród niech "partyzantów i samotnych jeźdźców", bronią swoich interesów.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Zbigniew
30 stycznia 2025 17:08

O tych dawnych czasach na Dunajcu, to mogę się jedynie pochwalić uczestnictwem w spływie kajakowym (jednorazowo zresztą) w roku 1974 na trasie od Nowego Targu do Nowego Sącza (bo zapory w Niedzicy wtedy jeszcze nie było). Spływ trwał cztery dni i dzielnie zaliczyliśmy z kumplem wszystkie bystrzyny. O flisakach nic wtedy nie wiedziałem. Natomiast teraz, dokładniej 3-4 chyba lata temu, bedąc dni kilka w Szczawnicy, przeszedłem sporą część trasy wzdłuż prawego brzegu Dunajca (zajrzwszy nawet na paręnaście minut na Słowację). Miałem wtedy okazję podziwiać ruch "flisacki" na Dunajcu. Na jakimś łuku dunajeckim to zrobiłem fotkę, na której widać chyba ze sześć "łódek" na odcinku ok 200-300 metrów rzeki. Gdy z kolei na przystani w Szczawnicy obserwowałem ruch związany z wysadzaniem pasażerów i załadunkiem łódek na ciężarówki, to też nie mogłem się nadziwić  sprawności i organizacji tego procesu. Wiadomo  - czas to pieniądz!!

zaloguj się by móc komentować

Alberyk @Zbigniew
30 stycznia 2025 18:05

Z mojego punktu widzenia, takie zawody, to klucz do wolności i to tak zdrowo pojętej bo w kontakcie z naturą,  chociaż z wszelkimi tego konsekwencjami. Panujemy jednak nad procesem od początku (budowa) po bezpieczeństwo pasażerów. Na pewno dla pasjonatów to radość i satysfakcja ;-)

zaloguj się by móc komentować

Sas @Alberyk 30 stycznia 2025 18:05
30 stycznia 2025 20:05

Wolność to uświadomiona konieczność. Ma tu swoje granice: Flisacy zorganizowani są ( bardzo dobrze, chwała im za to) w sposób odwzorowujacy zamknięty system cechów w średniowieczu. A może bardziej. Flisakiem może być mieszkaniec jednej z konkretnych wsi położonych nad Dunajcem oraz pochodzić z jednego z konkretnych rodów ( nazwisk). Robili im konkurencję flisacy słowaccy, ale się chyba z nimi dogadali. Tak było na początku lat 90-tych

zaloguj się by móc komentować

Adriano @Sas 30 stycznia 2025 20:05
30 stycznia 2025 20:16

Mamy własny wodociąg.Lat 40+.Własnymi rencami zbudowany.Rok to koszt 200 zeta za wszystko zusamen do kupy- wodzicka,remonty  plus przyłącza nowych.Taka prywatna lokalna inicjatywa.Problem może być, bo tzw.Wody Polskie chcom haraczu .Sakramencko...dy to nase.

zaloguj się by móc komentować


chlor @Zbigniew
30 stycznia 2025 20:44

Pamiętam z tamtych lat jak Dziennik Telewizyjny podawał aktualne liczby ofiar tego spływu. Usilnie władza walczyła z tym "procederem". Na szczęście spływ ocalał.

 

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Zbigniew
30 stycznia 2025 23:21

Wspaniały spływ!

I to góralskie poczucie humoru: gdy wyciągnęłam kanapkę, flisak rzekł: a zjedzcie se, będzie na łódce lżej :)))

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @KOSSOBOR 30 stycznia 2025 23:21
31 stycznia 2025 07:59

Spływ Dunajcem jest pobytowym punktem programu wizyty w "górach". Kandydat na flisaka egzaminowny jest też z tego czy "ma gadane". Ja ich podziwiam za samoorganizację, reportaż pokazuje jak ich dusili, sprawę zakazu korzystania z tracza napędzanego wodą można porównać do dzisiejszego zakazu palenia drewnem w kominkach i walką o klimat.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Zbigniew 31 stycznia 2025 07:59
31 stycznia 2025 22:39

No miał gadane :) A purenonsensowny żart został doceniony :)

My tam byliśmy z wizytą u rodziny i te wszystkie aspekty Pienin nas bardzo interesowały. Zwłaszcza, że rodzina sprzedała Pieniny państwu polskiemu w 1926 roku. Groby są wokół kościółka w Sromowcach Wyżnych. Przedtem byli właścicielami Czorsztyna. Stary Czorsztyn został zalany i teraz mieszkają w nowym Czorsztynie, na górze. 

Drapiąc się na Trzy Korony zachwycały nas czajniki na kółkach - samoróbki góralskie, które spokojnie pokonywały gliniastą, kamienistą i z wykrotami/koleinami trasę na górę. Z góralami nie idzie więc wygrać :) A na sam szczyt z platformą najpierw wchodzili strażnicy przyrody, by wywalić stamtąd wygrzewające się w porannym świetle... żmije. Potem bazowali pod szczytem z wodą i torbami z medykamentami. 

Tak więc Dunajec i z wody, i z góry :) 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować