Brytyjska misja handlowa- trzeba się bać. Zawsze rozbudowują sieć dróg w kraju, ktory będą eksploatować...

"Tak się dziwnie składa, że firmami konsultingowymi dla tych projektów są firmy brytyjskie."

Ale co w tym dziwnego?

Np. gdyby w zakresie projektowanych rozwiązań legislacyjnych dla  ubezpieczeń morskich firmami konsultingowymi były podmioty brytyjskie (np. ze stajni LLoyda) , to czy kogokolwiek na świecie  by to zdziwiło?

Zatem postawię tę kwestię inaczej. Tzn. podmioty z jakiego państwa powinny być właściwymi konsultantami przy projektach dróg i trs dla przewozów morskich?  Bo polskie podmioty w tej kategorii tematycznej nie istnieją.

Moje pytanie było retoryczne, w żargonie (żeglugowym) firmy konsultingowe określamy mianem SŁOŃ - słoń się musi paść, a pasie się w Polsce (taki paśnik). Całą robotę wykonują podwykonawcy.

Wiadomym jest, że porty śródlądowe są przedłużeniem portów morskich. Nie chcę robić z siebie jakiegoś weterana (tj.dziadka leśnego), ale pamiętam jak temat żeglugi śródladowej w Polsce był tematem zakazanym. Mówienie o Kanale Śląskim 10 lat temu było szaleństwem.

Cała dokumentacja projektowa śródlądowych dróg wodnych w Polsce przeszła w ręce Holenderskie. Zarządzanie rzekami w Polsce w latach 80-tych XX wieku zostało rozproszone (np. żegluga przeszła do ministerstwa środowiska, wały do ministerstwa rolnictwa itd. szkoda nawet ten bajzel opisywać). Obecnie ktoś zrobił czary mary i zarządzenie rzekami , porty itd. przeszło do utworzonego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Bardzo wiele dziwnych rzeczy się dzieje, jakaś mocna ręka kazała zrobić porządek w gospodarce wodnej. Bez zasobów wodnych nie ma produkcji.

Chcę też zwrócić uwagę na tabor żeglugi śródlądowej, wtedy kiedy był projektowany (lata 60-XX wieku) był bardzo nowoczesny. Pierwsze zestawy pchane w Europie zaczęły pływać w Polsce (zestaw pchany Mazur, Żubr, Tur, Bizon, Koziorożec, Bawół, Muflon...). I co poszło... umarło w latach 90-tych XX wieku (dużą część statków złośliwie zezłomowano),był rozkaz , że żeglugi sródlądowej w Polsce ma nie być, jest co opisywać.

Robi się coraz ciekawiej.

To pewnie dlatego ucichli...

... ze "twardy brexit"  bedzie  !!!

Piekny wpis... i dzieki za liczne informacje i sledzenie tematu.   Tematem - swego czasu - zachlystywal sie PAD, a ze kampania prezydEcka juz sie rozkreca to i temat ruszyl z kopyta  !!!... coby reelekcja sie zakonczyla "sukcesem"  !!!

"Też nie jestem specem, lecz Wisłę i Odrę nie trzeba pogłebiać"

Ja to z całą pewnością nie jestem specem, ale po lekturze "Przemsza płynie do Paryża", mam przed oczami obraz kajaka osiadłego na mieliźnie, na środku Wisły gdzieś w okolicach Kazimierza, i bohaterów książki przenoszących go na głębszą wodę :) Myślę, że stopnie wodne tu nie pomogą ;-)

Panie Zbigniewie, to że SN ma „swojego” człowieka na monotematycznych wodach, to dla mnie, słabo znającego tę tematykę wielka zaleta. Ze swej strony dodam, że cały czas trwa rozbudowa infrastruktury turystycznej na Odrze w postaci przystani  dla małych jednostek. Ich locja to inny  problem, ale jednak są. Wdrażany jest projekt budowy miejsc postojowo-cumowniczych dla lodołamaczy na Odrze Dolnej i tzw. Granicznej. Takich stanowisk ma być chyba osiem.  

Stara przystań rybacka przy twierdzy Kostrzyn

Nowa przystań

Jeśli chodzi o stanowiska cumownicze dla lodołamaczy, ta tam się dzieją "pańskie jaja" przy ich lokalizacji , kolega kapitan żś prostuje urzędników w tym temacie. Wiadomo jest kasa, to trza wydać, bo w przyszłym roku nie bedzie...

Nie wiadomo co gorsze.

To był jeden głównych wrogów żeglugi śródlądowej i gospodarczego wykorzystania rzek w Polsce. Ten pan głosi bzdety i komunały. Teraz nikt mu za to nie chce płacić.

Myślę, że nadal jest.

Podaje jednak interesujące dane: udział żeglugi śródlądowej w transporcie towarów w Niemczech to 2%, a infrastruktura powstała w XIX i XX wieku. Jednym ze skutków tej infrastruktury jest uczynienie z rzek kanałów i dramatyczny wzrost zagrożenia powodziowego. To chyba nie są komunały.

Uczynienie z Wisły rzeki żeglownej jest możliwe po wybudowaniu kilkunastu zapór podobnych do zapory we Włocławku. Koszty, nie tylko finansowe, są gigantyczne. Co będziemy wozili po takiej drodze wodnej? Węgiel do Gdańska? Samochody z Żerania?

Jak to się ma do kosztów transportu kolejowego, dewastowanego od lat (aby obniżyć cenę za PKP).

Nie cieszy mnie, ak widzę podaną przez Pana i Szanownych Komentatorów listę płac.

Bzdury Pan pisze. Tak to jest jak się słucha Żelazińskiego.

Proszę sobie wygooglać np:

na stronie https://trans.info/pl/zegluga-srodladowa-w-polsce-tonie-112620

Dla porównania w innych krajach Unii Europejskiej rzekami spławia się znacznie więcej ładunków, np. w Holandii – 39,8 proc., Belgii – 21,3 proc., Rumunii – 17,6 proc. Bułgarii – 12,4 proc., Niemczech – 11,2 proc.

Jest wiele stron , dane różnią się troszkę od tych 2% podawanych przez wroga gospodarki wodnej. Widziałem kiedyś w Senacie RP jak pan Żelaziński "stlenił się" z konferencji, by nie uczestniczyć w merytorycznej dyskusji. 

Podałem powyżej link strony internetowej www.programwisla.pl proszę sobie tam poczytać o dolnej Wiśle.

No jeżeli Holendrzy wykupili to coś w tym jest. 
Jako laik mogę tylko powiedzieć, że wzmianki o "udrożnieniu" Wisły i Odry i innych śródlądowych szlaków wodnych na terenie Polski ukazują się, z większą lub mniejszą częstotliwością, od lat 60-tych. Wymienia się wiele zalet i sprawa się kończy kiedy zaczyna się rozmowa o kosztach. Nie wiem, może teraz EU sypnie kasą i coś się zacznie, ale widząć jak od wielu, wielu lat wygląda długoterminowe planowanie tak olbrzymich inwestycji, nie mówiąc o realizacjach, to mam swoje wątpliwości. Wydaje mi się Po Prostu, że zawsze będą "ważniejsze" cele finansowe.

A skąd te pieniądze nagle się znalazły? Pewnie jakieś podejrzenia Pan ma?

tak, racja, poprawnie byłoby: ".... dla przewozów szlakami wodnymi?"

Chodziło mi o to, że dyskusja raczej nie dotyczy "przewozów morskich". Wiąże się z nimi w jakimś sensie, ale problemy koncentrują się nie w portach morskich lecz w szeroko rozumianej infrastrukturze wodnych dróg śródlądowych.

Przepraszam, że wpół słowa, ale zdecydowanie wolę zdjęcie wyżej. Wyżej widać, że coś cumuje.

Te żółte słupki pomnożone x(?)PLN są jak zielone słupki, znaki drogowe w Warszawie.

W moim sercu - Warszawie.

Mam, miałem nadzieję, że indziej jest lepiej.

Długo !,

ale wydłubałem zy: https://youtu.be/HcDOiG_L_zY?t=17452

o salcesonie... hmm ?!

Starsi koledzy salceson nazywali cwaniakiem. Dlaczego ? Bo nie dał się wyeksportować.

.

:)

Oczywiście, proszę zauważyć jak szybko zostały wyciszone tzw. organizacje ekologiczne, które zawsze protestowały przeciw "betonowaniu rzek". Dziś obcięto im fundusze i na szczęście cienko śpiewają. Mało kto ma świadomość, że drogi wodne na Białorusi zostały zmodernizowane, lecz kończą się na Polskiej granicy.

Czytalem sobie wlasnie o Ukrainie na roznych stronach i mnie nagle wrylo, jak przeczytalem to. Doktor Connolly z uniwersytetu w Birmigham pisze sobie artykul o tym , jak podzielic Ukraine na pol. No i jeszcze o tym, ze w jej zachodzniej czesci holenderski Shell planuje zainwestowac 10 miliardow dolarow celem eksloatacji zloz gazu lupkowego w regionie depresji lwowskiej, stanowiącej kontynuację struktur geologicznych regionu lubelskiego w Polsce. Takze juz wiem po co Holendrom plany drog wodnych w Polsce. Bialorus oczywiscie potrzebuje dostepu do morza (stad inwestycja 150 milionow baksow w udroznienie jej czesci E40), a zachodnia Ukraina bedzie ekploatowana, zeby splacic swoje zagraniczne kredyty - tak, jak Polska.

Dobre  !!!

I do tego potrzebna ta  SZOPKA z brexit'em... i czy  tFardy  czy mieNtki  - to nie ma znaczenia. 

Normalnie zabic ich pustym smiechem tych  "silnie przestraszonych"  grajcarow z brukselki co to zwolali  "szczyt smiechu" na 10.04... i tych debili od Sakiewicza, co to juz  straszo  "dyktatem"  Niemiec - w objeciach tureckich mafii gangsterskich - i Francji w objeciach zdebilalego Macron'a  !!!

Normalnie  odlot  tej bandy  degeneratow w calej okazalosci  !!!

No tak Panu wychodzi...

...  zwlaszcza w swietle dzisiejszych "deklaracji wyborczych"  Grubarczyka i Morawieckiego, ze z Gdanska  ZROBIO  "drugi Hamburg"... kadra zeglugowa bedzie na wage zlota  !!!

A propos...

... ilesmy juz mieli i czego tych "drugich"... Japonii,  Irlandii... a teraz przyszla kolej na Hamburg.

Inwestycja Shella ma być w okręgu ... donieckim czyli na wschodzie. I dlatego chcą ze wschodniej Ukrainy ze stolicą w Charkowie zrobić samodzielne państwo, przyjacielskie z Rosją, a hajdamaków przyłączyć do Unii Europejskiej jako ... najbiedniejsze, rolnicze państwo z niewielkim zapotrzebowaniem na energię z jedynym ośrodkiem "zarobkującym" jakim ma być Kijów.

To by sie zgadzalo...

... w holenderskim Shell'u  jest silna ekipa "ruskich slupow",  reprezentujacych corcie Putina, ktora od wielu lat mieszka sobie spokojnie i wygodnie w Kraju Kwitnacych Tulipanow...

... a propos super ciekawej mapki Deszcznocity i Jego komentarza, to przypomnialo mi sie jak amerykanski aktor Seagal kilka lat temu byl z wizyta u Lukaszenki... i pamietam jak bardzo zachwycal sie bialoruska marchewka, az na zdjeciu stosownym to uwieczniono...

... jakzesz ta "slitfocia" nabrala dla mnie dzisiaj innego skojarzenia... a ta tv bielsat z Romaszewska to powinna byc  POGONIONA  na 4 wiatry... i to im szybciej tym lepiej  !!!